Witam, działalność wspólnoty a przede wszystkim Pani Anny R. jest co najmniej słaba w zakresie poprawy wizerunku Bloku 22 oraz terenu przynależącego (śmietnik, zieleń, czystość przy bramie do hali garażowej, miejsca parkingowe zewnętrzne itp.). Mimo wielu próśb oraz wręcz mojego nalegania co do poprawy oraz dostosowania do standardów podobnych na sąsiednich osiedlach czy nawet sąsiedniej wspólnocie nie robi się praktycznie nic.Brak okresowych przeglądów (poprzepalane świetlówki, luźne klamki od drzwi wejściowych itp.)Słaba ekipa sprzątająca (pewnie najtańsza). Dalej mamy przy bloku mizerną zieleń, rozrzucone byle jak kamyki oraz ostatnio - nadmiar ziemi po wykopie, nie mówiąc już o lampach, które już pewnie wiosny nie doczekają.Każda prośba z mojej strony spotyka się z "kontrą" w postaci tłumaczenia, że "nie warto bo i tak dzieci zepsują" lub że "mieszkają ludzie tacy jacy mieszkają i nie wiele więcej da się zrobić bo sami pewne rzeczy niszczymy". Generalnie wg Pani Anny nie się nie opłaca bo niby po co....a właśnie po to aby nam się lepiej mieszkało!Nawet podobno "nie opłaca" się zamknąć śmietnika na kłódkę to jak to ma wspólnota obok bo "i tak mieszkańcy ją zniszczą??!!Przecież naprawdę nie trzeba wiele aby to wszystko ogarnąć i mieszkać jak na innych osiedlach czy choćby jak sąsiedzi ze wspólnoty obok.Tak, wiem...każda wspólnota, każde osiedle a nawet poszczególny blok ma swoje jakieś tam problemy, usterki itp. ale u nas naprawdę się niewiele dzieje aby to poprawić!Wiem,że pewne rzeczy wiążą się z wydatkiem naszych pieniędzy ale jestem przekonany,że koszta rozłożone na wszystkich nie byłyby jakieś znaczące. Spotkania ze wspólnotą oraz głosowanie 1 raz w roku (marzec) to zdecydowanie za mało aby ogarniać sprawy na bieżąco.Jeśli tak dalej będzie to może warto pomyśleć nad zmianą wspólnoty?
Proszę o Państwa zdanie (mieszkańcy bloku 22, 22A)
Witam,
dziękuję za Wasze opinie w w/w sprawie oraz podzielanie moich spostrzeżeń - chociaż bezpośrednie lub na prv to i tak doceniam zaangażowanie-choć nie ma się co wstydzić/obawiać wypowiadać publicznie na forum.
Ja ustaliliśmy-czekamy do kolejnego zebrania aby podjąć odpowiedni dialog ze wspólnotą.
Ogólnie rzecz biorąc to nie tylko my narzekamy na Actum, sąsiednie osiedla, które korzystały z ich usług nazywają ten epizod "totalną porażką" i niestety trzeba się z tym zgodzić.Dziadostwo i brak profesjonalizmu na każdym kroku, trzeba podjąć właściwe kroki w tej sprawie.Nie wiem kto i jaki miał w tym interes aby ta wspólnota "zaistniała" u nas ale generalnie widzę w tym jeden wielki "wałek".
Witam,
Zeczywiscie osiedle jest ubogim stanie . Siatka rozerwana w paru miejscach ,bramka ledwo zipie , gałka z furtki poszła w las. Śmietniki : fatalne."., rozpierdyl i nic wiecej . Ostatnio było tyle śmieci , ze przypadkiem babkę zaczepilam pytając " czemu nie zgłosicie Admiscie!" . W tym dniu to ktoś sie wkxxxx i zrobił zdjecia z wrażenia ! A co do zamknięć ... Zdecydowanie TAK . Jest to osiedle ZAMKNIĘTE ( moze nie zawsze ) i Wy,My jako sąsiedzi ( zarząd ) powinniście zrobic z tym porządek . I przestaną przychodzić złomiarze i bezdomni.. Trawnik: nie bede sie wypowiadać ( bo to dla mnie drażliwy temat
Sąsiedzi! jeśli macie cos PISZCIE TU NIE NA PRIV. Pamiętajcie ze nasi administratorzy czytają . Jak bedzie nas wiecej zdołamy COŚ razem . Wiadomo moze nie od razu ale zawsze...Od czegoś trzeba zacząć .
Ja ze swojej strony jak Cos widze zgłaszam -i to nie jedna sprawę . Po zgloszeniu moim,zostały siatki załatane, wyprostowane.Klamka w toku .... ( furtka). To tak z mojej strony . Jak cos chętnie odpisze .
Wysłany: Sob Lis 07, 2015 15:57 Temat postu: Re: Wspólnota ACTUM Blok 22, 22A (APEL)
Masakra to mało powiedziane, ale w/g wspólnoty "nie opłaca się" zabezpieczać śmietnika, jestem za zmianą wspólnoty i to jak najszybciej.Wracając do zieleni...wygląda na to że sezon jesień/zima/wczesna wiosna (czyli jakieś pół roku) nie mamy prawa żądać nic więcej niż te obecnie zwiędnięte pozostałości roślinności.....żałosne.
Wysłany: Sob Lis 07, 2015 16:38 Temat postu: Re: Wspólnota ACTUM Blok 22, 22A (APEL)
Hm, a to czemu ze się nie opłaca ..,nie rozumiem . Lenistwo i tyle . Wspólnota obok ma (22A) zamknięty śmietnik i jest wszystko w idealnym stanie . Oczywiście problem jest taki - bezdomni . Jak zostaną zamknięte wszystkie śmietniki i zabezpieczone "luki"aby nikt na skróty nie wyrzucał śmieci ( jak to sie często zdarza co niektórym ) problem sie skończy. Ja nie wiem czemu jest taki opór aby zabezpieczyć wiaty śmietnikowe. _________________ Pozdrawiam
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.